Trochę niepokoi mnie obecna sytuacja w naszej części regionu i ostatnio sobie pomyślałam co mogłabym kupić bez zezwolenia aby skutecznie się obronić, już nie mówię przed żołnierzami bo to niemożliwe, ale odpukać jeśli w naszym kraju zacznie się źle dziać to zaraz pojawi się mnóstwo bandziorów na ulicach, szabrowników itp. Może wizja trochę mało optymistyczna ale jakże realna w dzisiejszych czasach…
Ostatnio widziałam reklamę jakiegoś sklepu z militariami, który prezentował pistolet hukowy Stalker. Pistolet bardzo mi się spodobał bo jest w miarę nieduży, robi dużo hałasu (o to mi głównie chodzi) i podobno zachowuje się jak prawdziwa broń. Bardzo proszę szczególnie panów, którzy czytają ten blog aby wyrazili swoje opinie na temat pistoletu Stalker. Jestem kobietą i nie wiem czy warto jest wydać te 400 parę złotych no i najważniejsze czy będę mogła sobie z nim poradzić? Czy trzeba mocno naciskać spust żeby wystrzelił? Wszelkie cenne informacje są mile widziane. Pozdrawiam
Pistolet fajny. Huk głośny i zamek chodzi przy strzale. Ok ale 499 zl ttoche za duzo
Aniu a kogo Ty chcesz straszyć tym pistoletem? No chyba że chcesz się zabawić w Larę Croft to zrozumiem:)